23 sty 2014

Dla panny B.

Jako że tymczasowo nie mam przy sobie maszyny, powstał pomysł aby zrobić coś dla panny B.
Panna B. jest bardzo młodą osóbką, więc podejrzewam że jeszcze długo przyjdzie mi czekać na tiulowe spódniczki i falbanki. Niezrażona tym faktem pomyślałam o jej włosach. Co prawda włosów jak na lekarstwo, ale przecież w końcu urosną, a jak urosną to będę przypinać takie cuda:






Wyszły ciut krzywo, ale praktyka czyni mistrza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz